Remis w Maciejowicach

W rozegranym w sobotnie przedpołudnie meczy 7 kolejki zremisowaliśmy w Maciejowicach z tamtejszą  Wisłą 2-2.

Mecz rozpoczął się dla nas fatalnie. Już w 7 minucie straciliśmy bramkę. Maciej Baran przelobował z rzutu wolnego z połowy boiska naszego bramkarza Olka Borowskiego. 8 minut później wyrównaliśmy. Bartosz Kazubski wyszedł sam na sam z bramkarzem gospodarzy, minął go i skierował piłkę do pustej bramki. W kolejnych minutach przeważaliśmy, niestety nie udało się tej przewagi udokumentować bramką. W 30 minucie straciliśmy drugą bramkę. Była to kopia pierwszej straconej bramki - Maciej Baran ponownie posłał piłkę "za kołnierz" Olkowi Borowskiemu po rzucie wolnym z połowy boiska. Do przerwy przegrywaliśmy 1-2.

Już w pierwszej akcji drugiej połowy mogliśmy wyrównać, Bartosz Kazubski trafił prosto w bramkarza z 5 metra. W 55 minucie wyrównaliśmy. Kacper Ciesielski przedarł się w polu karnym i strzałem po długim rogu zdobył wyrównującą bramkę. Niestety mimo wielu dobrych okazji nie udało nam się zdobyć zwycięskiej bramki i z Maciejowic przywieźliśmy tylko 1 punkt.

Szkoda straconych punktów, ale taka jest piłka. Nie zawsze lepszy wygrywa. Przed nami jeszcze 3 mecze do końca rozgrywek. Najbliższy mecz rozegramy 4 czerwca. Na własnym boisku o godzinie 11:30 zmierzymy się z UKS Łady.